Forum Podróże pieszogórskie i nie tylko Strona Główna Podróże pieszogórskie i nie tylko
tu podyskutujesz na szerokopojęte tematy turystyczne i o wszystkim, co z nimi związane
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marzanna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Podróże pieszogórskie i nie tylko Strona Główna -> Różności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klecia
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sprzed kompa

PostWysłany: Sob 20:06, 25 Mar 2006    Temat postu: Marzanna

Czy topicie palaca sie marzanne Question

Jesli tak, tooo.... z czego ja robicie, zeby po wlozeniu do wody nie zamokla tak, ze zamiast palic sie, od razu pojdzie na dno:?:

Gdzie topicie marzanne?

Czy nikt mnie nie zamknie za topienie w Rusałce? Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asia
szemracz jawny



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:50, 29 Mar 2006    Temat postu:

hm Kleciu w sumie nie wiem czy powinnam o tym pisać tak na forum Smile
opowiem jak to przebiegało kedyś u nas.

Jechalismy do Rogalinka zwarta ekipą STOKROTKI Smile Marzanne wykonywaliśmy na miejscu. Gdy Panna była juz gotowa do drogi, to każdy z nas, na małej karteczce pisał jedną rzecz, którą chcę żeby Rzamanna ze soba zabrała. Następnie nasz szanowny drużynowy, którego nazwiska tutaj nie przytoczę, podpalał Rzamanne i rzucał ją z mostu do wody. W tym momecie, mam na mysli w sumie moment lotu, wszyscy przestawali na chwilę oddychać, zastanawiając się czy Ramanna zamoknie zupełnie i zgaśnie. Różnie bywało Smile i tak odpływała płonąć lub nie, zabierając ze soba zimę lub nie Smile

teraz wersja topienia Rzamanny z przed 2 tygodni.

udaliśmy się nad Rusałkę, niewielką ekipą, oczywiście Cinek "długo się uczył" i zaspał, ale wybaczyłyśmy mu to szybko z Anitką, widząc jak fatalnie się czuje Smile
wykonaliśmy Ramannę, spora była z niej kobieta. Przespacerowaliśmy się z nia, wzbudzojąc tym samym ogromny zachwyt przechodniów, bo chyba tradycja topienia Marzanny juz nie jest tak powszechna jak kiedyś, no ale w takich czasach żyjemy Smile
Odczekaliśmy chwilkę, poobserwowaliśmy czy nikt w najblizszym czasie nie nadejdzie, przede wszystkim chodziło o panów w niebieskich hm czarnych mundyrkach, i wskoczylismy w krzaki.
Znaleźliśmy rów, w którym w sumie powinna płynąć woda, ale było jej tam niewiele. Postawiliśmy Rzamanne i podpalilismy ją. Ogień był ogromny, ale zaznaczę, że panowalismy nad tym, zresztą samo palenie trwało nawet nie 3 min. Popioły naszej Rzamanki utopiliśmy w pseudo rzeczce.

Mnie zdecydowanie podoba sie bardziej wersja 1 i dużo milej ją wspominam, ale zawsze jeden jak i drugi sposób grozi mandatem. Raczej do wiezienia Cię Kleciu nie zamkną Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klecia
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sprzed kompa

PostWysłany: Śro 18:09, 29 Mar 2006    Temat postu:

rozumiem, ze mowimy o topieniu marzanny wraz z dziecmi :>

a jak sie robi marzanne??? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
na drugie mi Tomaj
Gość






PostWysłany: Śro 20:14, 29 Mar 2006    Temat postu: marzenie... matką myslących

otóż. fakt doświadczenie z topieniem mam raczej slabe... sam się dość unoszę, yyy nie pamietam wątku... ale czy ktoś jest w stanie sobie wobrazic niebieskiego arbbuza??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klecia
Administrator



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sprzed kompa

PostWysłany: Sob 15:14, 01 Kwi 2006    Temat postu:

marzanna dziś zrobiona, podpalona i utopiona Very Happy

akcja zakończona sukcesem, nawet się paliło, panów w maundurkach spotkaliśmy na szczęście zanim przystąpiliśmy do akcji.

Jako miejsce wybraliśmy teren podmokły w okolicach Rusałki, ogólnie całkiem nieźle.

No i jeszcze parę fotek Smile











Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:15, 08 Kwi 2006    Temat postu:

a które to Marzanna?? To w czapce?? Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anitka
niepewniak



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: poznań

PostWysłany: Sob 16:40, 08 Kwi 2006    Temat postu:

hehe:Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Podróże pieszogórskie i nie tylko Strona Główna -> Różności Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin