Autor Wiadomość
anitka
PostWysłany: Sob 16:40, 08 Kwi 2006    Temat postu:

hehe:Wink
Gość
PostWysłany: Sob 16:15, 08 Kwi 2006    Temat postu:

a które to Marzanna?? To w czapce?? Wink
klecia
PostWysłany: Sob 15:14, 01 Kwi 2006    Temat postu:

marzanna dziś zrobiona, podpalona i utopiona Very Happy

akcja zakończona sukcesem, nawet się paliło, panów w maundurkach spotkaliśmy na szczęście zanim przystąpiliśmy do akcji.

Jako miejsce wybraliśmy teren podmokły w okolicach Rusałki, ogólnie całkiem nieźle.

No i jeszcze parę fotek Smile









na drugie mi Tomaj
PostWysłany: Śro 20:14, 29 Mar 2006    Temat postu: marzenie... matką myslących

otóż. fakt doświadczenie z topieniem mam raczej slabe... sam się dość unoszę, yyy nie pamietam wątku... ale czy ktoś jest w stanie sobie wobrazic niebieskiego arbbuza??
klecia
PostWysłany: Śro 18:09, 29 Mar 2006    Temat postu:

rozumiem, ze mowimy o topieniu marzanny wraz z dziecmi :>

a jak sie robi marzanne??? Shocked
asia
PostWysłany: Śro 13:50, 29 Mar 2006    Temat postu:

hm Kleciu w sumie nie wiem czy powinnam o tym pisać tak na forum Smile
opowiem jak to przebiegało kedyś u nas.

Jechalismy do Rogalinka zwarta ekipą STOKROTKI Smile Marzanne wykonywaliśmy na miejscu. Gdy Panna była juz gotowa do drogi, to każdy z nas, na małej karteczce pisał jedną rzecz, którą chcę żeby Rzamanna ze soba zabrała. Następnie nasz szanowny drużynowy, którego nazwiska tutaj nie przytoczę, podpalał Rzamanne i rzucał ją z mostu do wody. W tym momecie, mam na mysli w sumie moment lotu, wszyscy przestawali na chwilę oddychać, zastanawiając się czy Ramanna zamoknie zupełnie i zgaśnie. Różnie bywało Smile i tak odpływała płonąć lub nie, zabierając ze soba zimę lub nie Smile

teraz wersja topienia Rzamanny z przed 2 tygodni.

udaliśmy się nad Rusałkę, niewielką ekipą, oczywiście Cinek "długo się uczył" i zaspał, ale wybaczyłyśmy mu to szybko z Anitką, widząc jak fatalnie się czuje Smile
wykonaliśmy Ramannę, spora była z niej kobieta. Przespacerowaliśmy się z nia, wzbudzojąc tym samym ogromny zachwyt przechodniów, bo chyba tradycja topienia Marzanny juz nie jest tak powszechna jak kiedyś, no ale w takich czasach żyjemy Smile
Odczekaliśmy chwilkę, poobserwowaliśmy czy nikt w najblizszym czasie nie nadejdzie, przede wszystkim chodziło o panów w niebieskich hm czarnych mundyrkach, i wskoczylismy w krzaki.
Znaleźliśmy rów, w którym w sumie powinna płynąć woda, ale było jej tam niewiele. Postawiliśmy Rzamanne i podpalilismy ją. Ogień był ogromny, ale zaznaczę, że panowalismy nad tym, zresztą samo palenie trwało nawet nie 3 min. Popioły naszej Rzamanki utopiliśmy w pseudo rzeczce.

Mnie zdecydowanie podoba sie bardziej wersja 1 i dużo milej ją wspominam, ale zawsze jeden jak i drugi sposób grozi mandatem. Raczej do wiezienia Cię Kleciu nie zamkną Smile
klecia
PostWysłany: Sob 20:06, 25 Mar 2006    Temat postu: Marzanna

Czy topicie palaca sie marzanne Question

Jesli tak, tooo.... z czego ja robicie, zeby po wlozeniu do wody nie zamokla tak, ze zamiast palic sie, od razu pojdzie na dno:?:

Gdzie topicie marzanne?

Czy nikt mnie nie zamknie za topienie w Rusałce? Evil or Very Mad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group